Zespół Zagraniczny

Zespół Zagraniczny Chorągwi Śląskiej zrzesza instruktorki oraz instruktorów, którzy na własnej skórze poczuli czym jest skauting światowy. Celem zespołu jest przede wszystkim zachęcanie drużynowych i ich gromady lub drużyny do realizacji propozycji programowych WOSM oraz WAGGGS, propagowanie wyjazdów zagranicznych poprzez wspomaganie organizacji HALiZ a także poprzez uczestnictwo jednostek podstawowych w zlotach oraz eventach skautowych. Zespół chętnie przeprowadza zajęcia na kursach instruktorskich oraz metodycznych z zakresu harcerskiej skautowej działalności zagranicznej.

Współpraca zagraniczna krok po kroku
Zasad współpracy zagranicznej jednostek ZHP
Formy współpracy zagranicznej

phm. Sławomir Szykowski

Hufiec Chorzów
Kierownik Zespołu Zagranicznego
Pełnomocnik Komendanta Chorągwi ds. zagranicznych
Chorągwiany Ambasador Programu Wszyscy Jesteśmy Gospodarzami
slawomir.szykowski@zhp.net.pl

pwd. Jan Bąk

Hufiec Ziemi Cieszyńskiej
jan.bak@zhp.net.pl

pwd. Maciej Henkel

Hufiec Ziemi Gliwickiej
maciej.henkel@zhp.net.pl

phm. Artur Walczuk

Hufiec Ziemi Cieszyńskiej
artur.walczuk@zhp.net.pl

HR Maciej Ogrocki

Hufiec Ziemi Wodzisławskiej
maciej.ogrocki@zhp.pl

hm. Łukasz Daniel

Hufiec Ziemi Mikołowskiej
lukasz.daniel@zhp.pl

pwd. Bartosz Krawiec

Hufiec Ziemi Tarnogórskiej
bartosz.krawiec@zhp.net.pl

Kierownik

phm. Sławomir Szykowski

Adres strony internetowej

SharePoint

Formularz zgłaszania wsp. zagranicznej

Forms

Facebook Zespołu

Facebook

Potrzebujesz więcej Informacji

Jeśli próbujesz skontaktować się z biurem Komendy przejdź do zakładki Kontakt.

WSPÓLNIE DLA HARCERSKIEJ MISJI

Twoje wsparcie, nasza siła!

Numer konta do darowizn na rzecz Chorągwi

87 1140 1010 0000 5718 0700 1001

CZY WIESZ, ŻE...

„Zawisza Czarny” to flagowy statek ZHP . Żaglowiec uratował część załogi żaglowca Marques, który zatonął w gwałtownym szkwale. Po wzięciu rozbitków na pokład Zawisza, pomimo wysokiego stanu morza i bardzo silnego wiatru, pozostał w rejonie wypadku, poszukując ofiar. Na Bermudach żaglowiec i jego załogę witano jak bohaterów….
Przejdź do treści